czwartek, 22 marca 2018

Nie tylko na czarno


Dawno nie pokazywałam tutaj moich wytworów, a to z prostej przyczyny: jak mam czas je robić - nie mam czasu zamieszczać efektów na blogu. A nuż to jakiś inny etap w życiu? Przynajmniej tak mam z lalkowym hobby. Chyba już nie muszę tak ekspansywnie dzielić się swoją pasją, wymieniać uwag, istnieć w środowisku Kolekcjonerów. Niewykluczone, że mój blog o lalkach wykonał swoją misję...

Tymczasem, pokażę Wam tematyczną płaskorzeźbę jaka powstała podczas imprezy Halloween w pracowni ceramicznej:











Pająki, jako źródło inspiracji.




Dynie i czaszki, czyli strachy na lachy ;-)



- Ups! Wino się wylało...

- Ja też chcę spróbować tortu bezowego... 


Kolejne, późniejsze magnesy:


Zdjęcia zrobione na stole w pracowni, stąd słabe światło.






Niewielka płaskorzeźba (krówki ze stempla silikonowego, podobnie jak kotki)