niedziela, 5 czerwca 2016

W OPARACH ABSURDU...


Tytuł nie nawiązuje do polskiej biurokracji, ani sposobu funkcjonowania naszej służby zdrowia... To po prostu nazwa klimatycznego lokalu przy ul. Ząbkowskiej 6 na warszawskiej Pradze Północ. I choć na tym blogu nie zamieszczam informacji o knajpkach, w przypadku tego ujmującego miejsca, które poznałam dzięki dawnej znajomej, a wracałam tam jeszcze dwukrotnie w innym towarzyskim składzie, nie mogę pozostać obojętna. Dwupoziomowy, przytulny, artystycznie zaaranżowany lokal w stylu retro, wpisuje się w kawiarniany klimat odrestaurowanej Pragi. W przeciwieństwie do zimnych, bezpłciowych, jednorodnych i drogich kawiarni przy Nowym Świecie, ekskluzywnych, zrobionych pod turystów na Starówce i braku czegokolwiek na odcinku: Metro Świętokrzyska - Metro Centrum, lewobrzeżna strona Warszawy stworzyła w ostatnich latach zagłębie magicznych zakątków...
W Oparach Absurdu, odbywają się także kameralne imprezy kulturalne z udziałem zapraszanych gości.    










2 komentarze:

  1. widzę, że gignatyczny pająk łyknął nieco,
    zmalał i dostał się do środeczka wprost
    na dekolt jakiejś pannicy :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. No, w końcu nazwa zobowiązuje do wyrafinowanych zachowań! ;-D

    OdpowiedzUsuń