Wielkanoc 2022 mija. Mam nadzieję, że bez względu na to, czy jesteście wierzący, czy nie - spędziliście ten czas zgodnie z Waszymi oczekiwaniami i będziecie go mile wspominać...
Choć tak niewielu tu już zagląda, dla porządku, ku pamięci wrzucam kilka garści tematycznych prac.
Na warsztatach od ponad miesiąca tworzyliśmy wielkanocne kompozycje: rysunki, stroiki i wyklejanki. Dobrze sprawdzały się także techniki łączone. Nie wszystkie prace zdążyłam sfotografować, ale myślę, że jak na jeden wpis to, co pokazuję - zdecydowanie wystarczy.
W tym roku ze względu na wojnę, materiałów plastycznych było nieco mniej w sprzedaży. M.in. styropianowych jajek. Miałam to szczęście i intuicję, że tuż po dostawie w Pepco, nabyłam jajca w ilościach hurtowych. Dzięki temu zaopatrzyłam siebie, uczestników warsztatów i zgromadziłam zapas na następny sezon.
To moje prace dla Przyjaciół.
Niestety nie zdążyłam uwiecznić jajeczka decoupage dla P. Dyrektor, jak również aranżacji koszyczka na specjalne zamówienie. Ale to był jakiś szalony dzień, a ja miałam gorszą formę. Uwierzcie, że wyszło ładnie. Chyba pomysł i wykonanie, spełniły oczekiwania.
Tu zaś prezenty dla mnie! Są to autentyczne niespodzianki. Czerwona kurka jest darem od P. Natalii, jednej z moich senioralnych artystek; kolorowa kurka to dar P. Wandy wydziergany przez jej córkę, a jajeczko jest prezentem od mojej Przyjaciółki Ani.
I na zakończenie tego wielkanocnego posta chcę pokazać karty, które wykonałam wedle mojego pomysłu. Każda z czarnych owiec jest inna,
choć wykonałam je w oparciu o ten sam wymyślony przeze mnie szablon. 😉
Adresatom sprawiły wiele radości. Dla mnie to najpiękniejszy sygnał pokazujący, że warto było poświęcić skrawki własnego czasu mimo, że karty mają mankamenty. Ot, chociażby napis na złotej płaszczyźnie - "Happy Easter" - wycięty z serwetki, bez względu jakim klejem go przymocowałam do kartonu, zawsze musiał utracić swą gładkość...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz